The Fall

HenryLee

Pewnego razu w Los Angeles... Alexandria, mała pacjentka tamtejszego szpitala, aby zabić nudę przemierza cały kompleks placówki. Któregoś dnia poznaje Roy'a (Lee Pace) - kaskadera rannego na planie filmowym i bardzo nieszczęśliwego człowieka. Roy zaczyna opowiadać Alexandrii pewną historię, lecz nie bezinteresownie...

Absolutna rewelacja, wizualny majstersztyk. Całą historię widzimy tutaj oczami małej bohaterki - obraz jest niesamowicie plastyczny a opowieść niezwykła.
Całość (zdjęcia, scenariusz, muzyka) sprawiła, że jestem wręcz oczarowana tym filmem.

NeonDevil

screeny wyglądają zachęcająco, zwłaszcza ten z zakrwawionym czymkolwiektojest

HenryLee

NeonDevil wszędzie krew wyczuje ;]

Jeszcze dwa sznurki:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

seph

Henry, skusiłaś mnie screenami ;]
I bardzo dobrze, bo to jeden z lepszych filmow, jakie dane mi było ostatnio obejrzeć: ]

faktycznie pięknie nakręcony, wlaściwie nie ma się do czego przyczepić.
a mała Alexandria (Catinca Untaru) była po prostu przesłodka: }
W końcu ktoś zrobił film, gdzie pięcioletnie dziecko było po prostu dzieckiem, a nie jakimś przeintelktualizowanym stworem.

HenryLee

Cieszę się, że zachęciłam i się spodobało.
Zgadzam się co do dziewczynki, mała była kapitalna.