Dzień Ziemi, z dnia 22.04.2006

HenryLee · Wysłany: Wto Lip 18, 2006 14:06 Temat postu: Dzień Ziemi, z dnia 22.04.2006

Korzystając z okazji (22.04 Dzień Ziemi), chciałam zapytać, jak zapatrujecie się na różnego rodzaju akcje, happeningi związane ze sprzątaniem świata- ogólnie co myślicie o ekologii, ochronie przyrody (ja porusze temat śmiecenia).
Wg mnie akcje są jak najbardziej słuszne- ale niestety nieefektywne. Co z tego, że jednego dnia zbiera się masa ludzi aby sprzątać swoja okolicę skoro robią to tylko na pokaz a następnego dnia idzie jeden z drugim ulicą i śmieci. Cholera mnie bierze jak widzę takiego "ludzia", który zamiast wrzucić papier do kosza (który znajduje się w odległości 50m) rzuca go na trawnik/drogę/ziemię. Albo próbuje rzucić papier do kosza, trafia obok i go nie podniesie- bo przeciez po co miałby się schylać? Korona by mu z głowy spadła... Albo taka mamusia albo tatuś z dzieckiem w parku. Zamiast nauczyć to od najmłodszych lat jakiegos szacunku dla przyrody- to nie! Chodzą, śmiecą i kółko się zamyka. (nie mówię, że wszyscy- ale wielu). Nie będę się juz nawet rozpisywała na temat dzikich wysypisk czy wyrzucania worków ze śmieciami koło drogi czy do lasu (sigh Evil or Very Mad)
No i tak toniemy sobie w śmieciach i tonąć będziemy dalej dopóki "dzień Ziemi" nie będzie trwał przez okrągły rok. I tu nie chodzi o wielkie akcje sprzątania (choć obecnie są potrzebne) tu trzeba trochę pomyśleć i wiedzieć,że sami sobie robimy krzywdę (nie wspominając juz o Ziemi).
Takie jest moje zdanie

Marcin

W akcjach typu sprzątanie Ziemi nie uczestniczę. Staram się nie śmiecić buhehe, oddzielać osobno, plastik, papier itd przy wyrzucaniu śmieci. Swoją drogą bardzo mnie wkurza jak widzę na ulicy ludzi którzy zamiast wyrzućić papierek do kosza rzucają go pod nogi. Wrrr Twisted Evil

imagination_ana

ya tesh ne lube smecena i zawshe yak ktos kolo mne zrzuci cos na zeme to starm shie zwrucic mu uwage, nayczescey yednak ludze to olewaya ale yak podeyde i sama wyrzuce ih smiec to czasem ih rusha, ale takih newelu yest.. w ogule to ne znam zbyt welu ludzi kturzy by shie tym psheymowali..nesetyty malo nas a smieci coraz wecey..

Bisior93

U nas w szkole co roku chodzimy sprzątać park, a ja nigdy nie byłem na czymś takim bo zawsze udalo mi sie wywinąć Razz

. Ale jestem przeciwko śmieceniu i nie lubię jak rzucają śmieci na ziemię. A ja w przeciwieństwie do imagination ana nie podniose za jakiegoś debila jego głupiego papierka...

HenryLee

Marcin

Bisior93

Ja sobie nie wyobrażam, jak opierniczam jakiegoś faceta na ulicy mojego miasta. Powiedziałby: "Spadaj dzieciaku" i nara!