| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Promienne Rachowice
advanced llama
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiadomo
Płeć: 
|
 Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 15:12 Temat postu: |
|
|
| Marcin napisał: | | imagination_ana napisał: | tak, i czlowek wcale ne yest mesozerny
(co ne brat ;p) |
Jasne że nie jest. To tylko takie nasze głupie przyzwyczajenie. Ja się już przejadłem mięchem. Czasem zdarzy mi się ale ogólnie to mnie mdli na jego widok. Zwłaszcza po tym czego naoglądałem i nadotykałem się w nowej/byłej pracy. Feeeeeee. |
a gdzie pracowałeś? nie mów, że u rzeźnika albo w sklepie mięsnym - coś słyszałam o takich historiach
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Marcin
Moderator
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze (Helenka)
Płeć: 
|
| Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 15:40 Temat postu: |
|
|
| Promienne Rachowice napisał: | | a gdzie pracowałeś? nie mów, że u rzeźnika albo w sklepie mięsnym - coś słyszałam o takich historiach |
Dokładnie mówiąc hutownia mięsa i wędlin 
Dobra opiszę całą historię.
Zobaczyłem ogłoszenie. Potrzebujemy do pracy w biurze, młode osoby z umiejętnością pracy na komputerze, więc sobie myślę spoko - coś dla mnie. Umówiłem się na spotkanie. Mówią że będe na kompie pracował, czasem jakąś skrzynke z mięchem przerzuce. Myślę ok. Wczoraj był pierwszy dzień pracy. Wywalili mnie od razu do chłodni. Wogóle w całej hurtowni pracują 4 osoby łącznie ze mną. Ja + 3 kobiety. I oczywiście babki sobie siedzą gdzieś tam w kamerliku, dupy nawet nie ruszą. A ja muszę wszystko sam robić. Całe 8 h dźwigać jakieś skrzynki z mięsem co ważą po kilkadziesiąt kg. Myślałem że się zesram ale myślę sobie w końcu jestem facetem to nie bede wymiękał. Drugi dzień pracy, tradycyjnie skrzynki + grzebanie i przekładanie drobiu, mięsa wołowego itd. Oczywscie bez rękawiczek, tak kazali. Ręce umazane krwią i wogóle, smród nieziesmki. Potem znowu targaj skrzynki (mogliby jakieś wózki dać co nie). Ani minuty przerwy. Nie pozwolą nawet zrobić 10 min pauzy na śniadanie albo żeby czegoś się napić. Zapiedzielać cały czas. Całe 8 godz w głupiej chłodni. Mało tego nikt nawet nie ruszy dupska by mi pomóc. Wpada szefowa, oczywiście z ryjem że się niby ociągam. Skrzynek przeniosłem chyba kilkaset, nie wiem o co biega, przecież sie nie opieprzam tylko biegam jak głupi. Ale ogólnie sobie myślę wale to, będę robił swoje. Wytrzymam chociaz miesiąc a potem odejde. Potem poszedłem się spytać tej szefowej co z moją umową pisemną i listą ewidencji. No bo niby pracuje ale nigdzie nie jest to napisane. Ona mówi że nie będzie żadnej umowy. Mam pracować przez ten miesiąc i już, a potem się zobaczy. Sobie myślę, taaaaaa bede tyrał niczym "bialy murzyn" (nie obrażam murzynów), robił za pięciu a oni po miesiącu roboty mi grosza nie wypłacą. Aha, godziny pracy były od 4-13. Ja akurat przyjeżdząłem na 5 bo inczej nie miałem dojazdu. Wstawać musiałem o 3. Padaka. I tyle. Nawet nie mówiłem jej że jutro nie przyjde. Zostawiam to bez słowa. Mam dosyć tego kraju !!! Na dodatek coś mi się telefon kaszani. Pewnie przez tem ujemne temperatury w których musiałem robić. Cały czas mi bateria siada. Brrrr. "Kocham Polskę, kocham życie, naszego premiera, prezydenta i całą chołotę." 
Może wystąpie w programie "Urzekla mnie twoja historia" hahahha.  Taka niestety jest prawda, ludzie musza tyrać w takich warunkach za marne grosze. Ja jednak nie będę. Wogóle wkurza mnie fałszywość pracodawców. Piszą jedno a robią drugie. Żałuję że rzuciłem moją pracę w kinie. Było cool.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Promienne Rachowice
advanced llama
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiadomo
Płeć:
|
| Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 15:59 Temat postu: |
|
|
bez komentarza 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Marcin
Moderator
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze (Helenka)
Płeć:
|
| Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 16:16 Temat postu: |
|
|
|
Jeszcze jedno. Nie jedzcie mięsa, szynek, kiełbas itd, szczególnie tych które są sprzedawane luzem tzn nie są zapakowane w folie hermetyczną. Warunki w jakich jest to przechowywane są fatalne. Pewnie jest tam masa bakterii i inngeo ustrojstwa. Z takich właśnie hurtowni wyżej wymienione produkty są sprzedawane do sklepów. Masakra !!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Promienne Rachowice
advanced llama
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiadomo
Płeć:
|
| Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 17:12 Temat postu: |
|
|
|
qrde, to ja chyba zostanę wegetarianką. dotychczas, jadłam mięsko /ku rozpaczy rodzinki w małych ilościach/, ale teraz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Bisior93
perfect llama
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
| Wysłany: Wto Wrz 26, 2006 18:10 Temat postu: |
|
|
| Marcin napisał: | | Jeszcze jedno. Nie jedzcie mięsa, szynek, kiełbas itd, szczególnie tych które są sprzedawane luzem tzn nie są zapakowane w folie hermetyczną. Warunki w jakich jest to przechowywane są fatalne. Pewnie jest tam masa bakterii i inngeo ustrojstwa. Z takich właśnie hurtowni wyżej wymienione produkty są sprzedawane do sklepów. Masakra !!! |
Mi to zlewa... Przynajmiej mi smakuje...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
HenryLee
Administrator
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
| Wysłany: Śro Wrz 27, 2006 10:26 Temat postu: |
|
|
| Marcin napisał: | "Kocham Polskę, kocham życie, naszego premiera, prezydenta i całą chołotę."
|
Uhhh, na szczęście mieszkam w Wolsce a nie w Polsce... 
Co do hurtowni, to do SANEPIDu skarge można złożyć.
W sumie takie warunki to w niektórych zakładach standard (brrrr)
|
|
| Powrót do góry |
|
|
imagination_ana
Kierownik ds nadużyć
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lissa/poznań
|
| Wysłany: Czw Paź 05, 2006 21:07 Temat postu: |
|
|
|
oy to brat hard mal.. a ya na swoya prace nazekalam.. w sume teraz mne nawet teskno do ney czasem.. poza tym nigdy, pshenigdy ne moglabym pracowac w takim meyscu..
|
|
| Powrót do góry |
|
|
drellka
starting llama
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: obywatel świata
|
| Wysłany: Czw Paź 05, 2006 22:46 Temat postu: |
|
|
|
a ja dzisiaj zjadlam parowke... a ble... nigdy wiecej!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Promienne Rachowice
advanced llama
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiadomo
Płeć:
|
| Wysłany: Pią Paź 06, 2006 15:43 Temat postu: |
|
|
| drellka napisał: | | a ja dzisiaj zjadlam parowke... a ble... nigdy wiecej! |
Marto, ja wczoraj też  i nawet smakowała, he
|
|
| Powrót do góry |
|
|
NeonDevil
perfect llama
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dna piekła \m/
Płeć:
|
| Wysłany: Pią Paź 06, 2006 15:55 Temat postu: |
|
|
Ja miałam pracę przez jakieś 1,5 dnia. W kinie. Od tego czasu nie tknęłam popcornu 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
imagination_ana
Kierownik ds nadużyć
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lissa/poznań
|
| Wysłany: Pią Paź 06, 2006 16:36 Temat postu: |
|
|
|
zdradz mi proshe co magicznego shie z nim tam dzalo ze tak ce znehecilo do nego?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Marcin
Moderator
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze (Helenka)
Płeć:
|
| Wysłany: Pią Paź 06, 2006 17:36 Temat postu: |
|
|
| NeonDevil napisał: | | Ja miałam pracę przez jakieś 1,5 dnia. W kinie. Od tego czasu nie tknęłam popcornu |
Ja też pracowałem w kinie lecz nieco dłużej. Ogólnie bardzo miło wspominam tamtą pracę. Poznałem fajnych ludzi i wogóle. 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Promienne Rachowice
advanced llama
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wiadomo
Płeć:
|
| Wysłany: Pią Paź 06, 2006 19:37 Temat postu: |
|
|
|
a ja wciąż poszukuję pracy, i jak narazie, nic z tego
|
|
| Powrót do góry |
|
|
NeonDevil
perfect llama
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dna piekła \m/
Płeć:
|
| Wysłany: Nie Kwi 08, 2007 16:00 Temat postu: |
|
|
| imagination_ana napisał: | | zdradz mi proshe co magicznego shie z nim tam dzalo ze tak ce znehecilo do nego? |
Jakoś przegapiłam to pytanie, dlatego odpowiadam na nie dopiero po 6 miesiącach  :
Podejrzewam, że w multipleksach robi się to samo (przynajmniej częściowo, bo chyba wiecej sprzedają), w każdym razie w Apollo tego dnia sprzedano tylko dwie małe porcje. Z tego dużego szklanego pojemnika codziennie na noc wyrzuca się popcorn do takiego wora jak na śmieci i robią to z tym samym popcornem przez wiele tygodni (bardzo musi być nieświeży). Co gorsza, pracownicy pomagają sobie rękoma, tymi samymi, którymi dotykają pieniędzy (żeby nie wspomnieć o sprzęciue do mycia kibli, bo te czynności wykonuje się mniej więcej w tym samym czasie), w ciągu dnia wpychają tam ręce, żeby sobie trochę zjeść - wszystko oczywiście z zachowaniem bliskiej zeru higieny - a szybę od kontenera na popcorn przeciera się tą samą szmatą, którą poleruje się wszystkie krzesła, stoliki, ladę itp. Może w opisie nie brzmi to dość drastycznie, ale mnie odstraszyło.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
