Forum LLAMAS SOCIETY Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Podsumowanie 2006 i oczekiwania na 2007

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum LLAMAS SOCIETY Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bisior93
perfect llama
perfect llama


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro Gru 27, 2006 11:56    Temat postu: Podsumowanie 2006 i oczekiwania na 2007

W tym temacie chce, żebyśmy napisali co dla nas najważniejszego się w tym toku wydarzyło (chodzi mi tu o wydarzenia w życiu publicznym, życiu politycznym, jakie albumy 2006 wami wstrząsneły, a jakie uznajecie za wielką porażkę... no i wiele, wiele więcej). Chcę także żebyśmy wymienili oczekiwania na rok 2007 no i moze jeszcze jakieś postanowienia (jeżeli ktoś takie ma Razz).

To ja zaczne...

W 2006 wydarzyło się dużo, oj bardzo dużo. W polityce te wszystkie taśmy i gwałty, te zomo, to kupowanie stanowisk, te bulteriery, te małpy, te wzdecia i obstrukcje... To był strasznie śmieszny a zarazem strasznie smutny rok. Śmieszny - to chyba każdy wie czemu (uwielbiam partie rządzące - są takie zabawowe), a smutny ponieważ wciąż nic sie nie dzieje w Polsce !nic! Polska wogóle się nie rozwija. W Europie najlepsi to my tylko jesteśmy w produkcji wódki i nic pozatym. Boję się, że kiedy już skończę studia to będę musiał wyjechać do Irlandii albo gdzieś ttam...

W 2006 roku nie wyszło za dużo płyt ale prawie wszystkie albo mnie powaliły albo zadowoliły... A do tych należą:

Myslovitz -płyta według mnie jest super, zespół idzie w dobrym kierunku i tylko czekać na kolejne super-płyty...

Arctic Monkeys-no niby OK, ale coraz mniej mnie kręci taki modny indie rock... blah!

Coldcut - no ta płyta wgniotła mnie w podłogę i robi to za każdym przesłuchanie Wink

Thom Yorke - niektórym się nie podoba, ale ja uważam że to kawał dobrej muzyki

Red Hot Chili Peppers - no to tak samo jak Coldcut, po słabym By the Way ta płytka jest super!

Coma - To porażka, nagrali taką samą płytę jak poprzednia, na dodatek z glupszym tytułem...

Pearl Jam - tak jak powyżej...

Graham Coxon - super płyta! zaskoczenie roku! punkowe piosenki o miłości mnie rozwaliły Wink

Koncertowa płyta Foo Fighters - 4+ ale ten plus tylko za piosenke Marigold

Trzeba wspomnieć o super-wydarzeniu czyli o Opener Festival, nie bylo mnie tam ale samo to, że zjechaly się światowe gwiazdy muzyki to juz duze wydarzenie Razz

Oczekiwania na Nowy Rok:
-Partia Kwaśniewkiego Wink
-Samorozwiązanie Sejmu
-Zamach na Kartofli
-Niedopuszczenie Marcinkiewicza do PKO BP
-Najlepsza płyta Silverchair
-Nowy zespół Damona Albarna i ich superowa płytka Smile
-Nowa i zarazem lepsza od innych płyta Blur
-Nowa i lepsza płyta Radiohead
-Nowa solowa płytam pana Albarna Wink

I teraz moje postanowienie: to trochę więcej przykładać się do nauki i nie zemdleć jak wyjdzie Young Modern Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anca
advanced llama
advanced llama


Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Matplanety :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro Gru 27, 2006 15:06    Temat postu:

Hmmm... O polityce to ja się lepiej nie będę wypowiadać, bo szkoda słów... Skupię się raczej wyłącznie na muzyce.


Płyty na PLUS za granicą:

- nowa płytka MUSE „Black Holes And Revelations” – mimo że uważam ją za najsłabszą w ich dorobku, to nie znaczy że jest do d*** – zresztą wszystko co nagrają jest świetne!!! Mr. Green

- THE KILLERS "Sam's Town" – podobna opinia jak wyżej – płytka imo słabsza od debiutu, ale daje radę Wink

- RED HOT CHILLI PEPPERS "Stadium Arcadium" – nie potrzeba komentarza - jak zwykle Red Hoci robią kawał dobrej muzyki ;]

- THE MARS VOLTA “Amputechture” – świetne płytka, choć nie tak dobra jak debiut. Kosmiczna muzyka!

- THE RAPTURE „Pieces Of The People We Love” – to ich drugi album, chyba nawet lepszy od pierwszego. Wybuchowa mieszanka disco i punk. Polecam najnowszy singielek: „Whoo! Alright Yeah...Uh Huh”!

- KEANE “Under The Iron Sea” – płyta taka, jakiej oczekiwałam po tym zespole: udane kompozycje, delikatne melodie, niekiedy naprawdę przejmująco smutne.

- JUSTIN TIMBERLAKE “Futuresex/Lovesound” – co tu dużo mówić – bardzo udana i nowoczesna płyta.

- NELLY FURTADO “Loose” – to samo co wyżej (niemała w tym zasługa świetnego producenta Timbalanda)


Płyty na PLUS w Polsce:

- OCEAN „Niecierpliwy Dostaje Mniej” – po prostu dobra muzyka. Zarówno rockowe kawałki i przejmujące ballady. Ocean nie zchodzi z poziomu.

- THE CAR IS ON FIRE „Lake & Flames” – rewelacyjne kompozycje. Zespół ten zwrócił już uwagę swoim debiutanckim albumem, ale druga płyta jest o wiele lepsza. Gorąco polecam tę pozycję!

- GRZEGORZ TURNAU „Historia Pewnej Podróży” – piosenki Grechuty zaaranżowane i zaśpiewane przez Turnaua, który okrasił je swoją niepowtarzalną harmonią. Miał to być prezent na urodziny, niestety okazał się pożegnalnym... Warto sięgnąć po tę płytę.

- MARIA SADOWSKA „Tribute To Komeda” – świetnie zaaranżowane i zaśpiewane kompozycje Komedy.

- RENI JUSIS „Magnes” – wokalistka ma swój styl i konsekwentnie realizuje swoje muzyczne pomysły. Płyta dopieszczona w każdym szczególe (podbnie jak poprzednia), zawiera sporo fajnych przebojów.


Odkrycie roku 2006:

- BENT z płytą „Intercept” – jest to zespół grający muzykę elektrniczną, która jednak ma w sobie dużo subtelności (mają już na koncie 4 płyty).

- PHOENIX – zespół z Francji grający inteligentny europop (co dało się słyszeć na ich dwóch pierwszych albumach). Jednak najnowszy „It's Never Been Like That” jest trochę bardziej surowy w brzmieniu, bardziej rockowy.

+ [edit] - jak mogłam zapomnieć?? Rolling Eyes THE WHITEST BOY ALIVE - za debiut "Dreams" - proste a zarazem genialne piosenki. TWBA to duet duńsko-polski(!). Tworzą go Erlend Øye (Kings Of Convenience, Royksopp) oraz Marcin Oez / DJ Highfish. Piosenki są skomponowane na bazie: gitara, bas i perkusja + trochę elektroniki i delikatny wokal. Efekt: porażający (o dziwo!): prostota, ale ze smakiem - delikatne, przyjemne kompozycje i do tańca i do zadumy Smile


Wydarzenie roku:

- HEINEKEN OPENER FESTIVAL – nie ma słów żeby opisać jak wspaniała to impreza – wiele świetnych zespołów światowego formatu, ale także i naszych rodzimych „ziomków“. Niepowtarzalny klimat, organizacja na 6! Odsyłam do tematu: KLIK

- TAK TAK SUMMER OF MUSIC FESTIVAL – festiwal – konkurencja heinekena. Chyba jednak nie aż tak dobra. Owszem tutaj także grało sporo fajnych zespołów: Pet Shop Boys, Daft Punk, Cool Kids Of Death, El Presidente, Peaches, Maximo Park, ale wszystko odbyło się z dużo mniejszym rozmachem. Dobrze jednak, że coraz więcej u nas nad Wisłą tego typu wydarzeń.


Rozczarowanie (tu uwzględniam wykonawców, których cenię, ale rozczarowałam się nimi w tym roku)

- PLACEBO „Meds” – słaba płyta, bez większych przebojów. Gwoździem do trumny był ich koncert na Heineken Opener Festival, który wypadł krótko mówiąc marnie...

- COMA „Zaprzepaszczone Siły Wielkiej Armii Świętych Znaków” – tu podzielam zdanie Bisiora

- MYSLOVITZ „Happiness Is Easy” – im więcej słuchałam tej płyty, tym bardziej mi się nudziła – jest na niej parę interesujących kompozycji, ale całokształt niestety rozczarowujący...


Żenada roku:

- wszechobecne w radiu i w telewizji DODA, MANDARYNA oraz GOSIA ANDRZEJEWICZ... wrrrr!!! Niestety w Polsce promuje się tylko kicz. Dawniej była osobna kategoria na muzykę podobnego poziomu: disco polo (były specjalne programy, osobne listy pzebojów itd.). A teraz – wrzuca się wszystko do jednego worka...

- a oto kolejny dowód na to: PIOTR RUBIK i jego wspaniałe „show”. Niestety sprofanował on pojęcie „muzyka klasyczna” w Polsce, bo większości ludzi właśnie z jego osobą się ona kojarzy – oratorium to przecież klasyczna i poważna forma muzyczna o tematyce biblijnej, kojarzona z takimi kompozytorami jak Haendel czy Bach. A tu proszę – wyskoczył taki Rubik, napisał sobie muzyczkę w szczytnym niby celu (w hołdzie Janowi Pawłowi II), zebrał śpiewaków i... sprzedał na prawo i lewo: do filmów (notabene nie mających nic wspólnego z papieżem), na snobistyczne imprezy takie jak wybory miss, a teraz jeździ ze swoim „cyrkiem” po polsce i sprzedaje bilety po (o zgrozo!) 150 zł... Koszmar...


Oczekiwania na rok 2007:

- oczywiście nowa płytka SILVERCHAIR – mam nadzieję, że wyjdzie jak najszybciej i że premiera w Polsce się nie opóźni...

- koncert MUSE w Polsce - liczę po cichu, że przyjadą na HEINEKEN w tym roku...

- nowa płytka THE COOPER TEMPLE CLAUSE – ich album „Kick Up The Fire And Let The Flames Break Loose” uważam za jeden z najlepszych albumów jakie słyszałam. Dlatego niecierpliwie czekam na najnowszy...

- nowa płyta i koncert w Polsce zespołu BLACKFIELD (pewnie nie uda mi się pojechać na koncert, ale płytkę na pewno zdobędę!)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeonDevil
perfect llama
perfect llama


Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dna piekła \m/
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw Gru 28, 2006 21:48    Temat postu:

Obecny rok był kiepski, jedyną płytą która mnie na prawdę powaliła było "Now, Diabolical" Satyricona, poza tym mam wrażenie, że rock jednak rzeczywiście umarł.

Oczekiwania:
Nowa płyta Silverchair będzie lepsza od Dioramy (i to więcej niż 'trochę lepsza')
nowy Machine Head
nowy Manson
na nową płytę Kittie już nawet nie czekam, bo słyszałam fragmenty ikilku utworów i już dziękuję Sad
plus: może w końcu uda mi się założyć zespół
Powrót do góry
Zobacz profil autora
imagination_ana
Kierownik ds nadużyć
Kierownik ds nadużyć


Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lissa/poznań

PostWysłany: Pią Sty 05, 2007 21:09    Temat postu:

anca napisał:
disco polo (były specjalne programy, osobne listy pzebojów itd.)


tak tylko nawiaze abstrahujac od tematu..
rozbawilo mnie to poruwnanie dzisiejshtyh kiczuf do dp bo sylwestra spedzilam pshy UWAGA disco polo.. (ale nie z wlasnej woli ;p)

co do tematu to trudno mi shie wypowiedzec bo moja pamiec do takih wydarzen yest krutkotrwala, shczeglune gdy mowa o polityce.
wbil mi shie w pamiec album stone sour "come whatever may",w kturym do dzis yestem zakohana.. co do zenady to tesh newele moge powedzec bo co co mne ne interesuye yest dyskwalifikowane z moyego otoczena, a oczekiwana to gluwne sc.. to tyle
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum LLAMAS SOCIETY Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin