Forum LLAMAS SOCIETY Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Jaką książkę ostatnio przeczytaliście ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum LLAMAS SOCIETY Strona Główna -> Literatura
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NeonDevil
perfect llama
perfect llama


Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dna piekła \m/
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob Cze 09, 2012 09:39    Temat postu:

"Przemiana" Michela Butora - bosze jaka nuda! ale koncept ciekawy (zawsze coś)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeonDevil
perfect llama
perfect llama


Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dna piekła \m/
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob Lip 28, 2012 09:53    Temat postu:

Skończyłam "Ścieżkę pajęczych gniazd" Italo Calvino, teraz czytam "Barona drzewołaza" również tego samego autora. Niby czyta sie dobrze, ale do "Jeśli zimową noca podróżny" i "Niewidzialnych miast" się nie umywają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeonDevil
perfect llama
perfect llama


Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dna piekła \m/
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob Wrz 01, 2012 17:48    Temat postu:

Odmiany czasu (znowu Butor, tym razem ciekawsza) i Studium temperamentu Ronalda Firbanka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HenryLee
Administrator
Administrator


Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon Paź 22, 2012 19:00    Temat postu:

Ostatnio "Drwala" M. Witkowskiego. Lubię Witkowskiego, dobrze mi się go czyta. Drwal jest świetnie napisany.

Sięgnęłam jeszcze po pierwsze dwa tomy sagi Camillii Lackberg - "Księżniczkę z lodu" i "Kaznodzieję". Leżały pożyczone na półce już od jakiegoś czasu, a nie miałam wcześniej ochoty ich czytać.
Pierwszy tom jak dla mnie jest trochę za bardzo infantylnie napisany, jak ktoś ma tam być zły - to jest zły i koniec - żadnych wielowymiarowych postaci (autorka zadbała żeby nawet opis ich cech fizycznych nie pozostawiał wątpliwości). No i jak na kryminał, to bardzo łatwo domyślić się rozwiązania zagadki.
Drugi tom już trochę lepszy, ale też bez rewelacji.
Takie do przeczytania i zapomnienia. Poza tym szybko się je czyta, więc można poświęcić im trochę czasu, zwłaszcza gdy ma się go w nadmiarze. Ale następne części już chyba sobie odpuszczę.

Teraz ściągnęłam z półki "Kroniki Marsjańskie" Bradbury'ego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeonDevil
perfect llama
perfect llama


Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dna piekła \m/
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią Paź 26, 2012 20:00    Temat postu:

Kroniki czytałam w wieku 15 lat i teraz słabo pamiętam, choć nadal tkwią na mojej półce. Pamiętam jednak, że lektura cokolwiek mnie zaskoczyła, bo spodziewałam sie czegoś zupełnie innego. Ostatnio skończyłam "Przeciw interpretacji i inne eseje" Susan Sontag i "Nie miałem dokąd iść" Jonasa Mekasa (i znów mogę wspomnieć o zaskoczeniu - prawie nic na temat jego działaności filmowej, za to dużo o głodzie i chłodzie, przeżyciach w obozach dla dipisów i szukaniu pracy po przeprowadzce do Nowego Jorku).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeonDevil
perfect llama
perfect llama


Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dna piekła \m/
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro Lut 20, 2013 20:48    Temat postu:

Dawno się nie udzielałam w tym temacie, więc może zarzucę profilem: [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio przeczytałam "Poniedziałkowe dzieci" Patti Smith, to jej wspomnienia z czasów młodości i przyjaźni z pewnym artystą. A dziś "Tomasz Mroczny. szaleństwo dnia" Maurice Blanchota. Po obydwu spodziewałam się ciut więcej, ale ogólnie OK.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeonDevil
perfect llama
perfect llama


Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dna piekła \m/
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw Lut 28, 2013 20:24    Temat postu:

Skończyłam w końcu Listy Ginsberga i Kerouaca, które zgłębiałam od Gwiazdki (no może ciut później zaczęłam, bo na pierwszy rzut poszedł Nergal. Spowiedź heretyka). Bardzo ciekawa lektura, polecam zwłaszcza tym, którzy interesują się Beat Generation. Prawdę mówiąc bardziej ostrzę sobie zęby na Yage Letters Ginsberga i Burroughsa, ale póki co po polsku nie wyszły. Trudno, chyba zamówię za jakiś czas po angielsku, tylko ogarnę te stosy książek piętrzące się w moim pokoju.
Przeczytałam też wczoraj Antychrysta Nietzsche'go, a dziś Kompleks Portnoya Rotha.


Ostatnio zmieniony przez NeonDevil dnia Czw Lut 28, 2013 20:26, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeonDevil
perfect llama
perfect llama


Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dna piekła \m/
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob Mar 01, 2014 17:41    Temat postu:

Niewiarygodne! Ostatni post w tym dziale - dokładnie rok temu! Nie chce mi się wierzyć, że nie czytacie książek, bo przecież jedyną czynnością przewyższającą czytanie, jest ich pisanie Yellow_Light_Colorz_PDT_08
Wczoraj trochę czytałam, m.in. "Życie z idiotą" Jerofiejewa i "Traktor" Juhasi Kalady. To drugie to raczej książka do jednorazowego użytku, niemniej - czytało się ją przyjemnie. A była to w sumie pierwsza moja styczność z literaturą białoruską.

A Wy, co ostatnio przeczytaliście? chętnie przeczytam coś, co uznacie za warte polecenia...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin
Moderator
Moderator


Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze (Helenka)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob Mar 01, 2014 19:56    Temat postu:

Ja niestety ostatnio na czytanie nie mam czasu Sad Na półce leży jeszcze kilka świeżo zakupionych, nieruszanych książek. Praca od południa i opieka nad dzidziusiem sprawiają że na tę wspaniałą przyjemność nie mam czasu Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeonDevil
perfect llama
perfect llama


Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dna piekła \m/
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto Mar 04, 2014 20:33    Temat postu:

Z ciekawości zapytam, co świeżego stoi na tej półce?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeonDevil
perfect llama
perfect llama


Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dna piekła \m/
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie Maj 25, 2014 10:11    Temat postu:

Wczoraj skończyłam "Lata sześćdziesiąte" Jenny Diski - takie sobie przeciętne wspomnienia dotyczące brytyjskiej kontrkultury wspomnianego wyżej okresu. Mała broszurka, kolejna w serii "Twarze kontrkultury" wydawanej przez Officynę. Po przeczytaniu dwóch książek stwierdzam, że seria póki co mnie rozczarowuje, ale czytajmy dalej...czekam aż pozostałe dwie wydane dotąd znajda się w mojej bibliotece.

Potem, pod wieczór, uporałam się wreszcie z "Głośno jak diabli. Kompletna historia metalu bez cenzury" - lektura zatrważająca. Nie miałam pojęcia chociażby o tym, że Robb Flynn był dilerem, a szanowałam gościa za świetną muzykę Machine Head. Dużo dragów, seksu i przemocy. Metalu stosunkowo mało jest w tej książce, ale można inaczej spojrzeć na pewne persony.


Ostatnio zmieniony przez NeonDevil dnia Nie Maj 25, 2014 10:14, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeonDevil
perfect llama
perfect llama


Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dna piekła \m/
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto Lis 18, 2014 16:46    Temat postu:

"Teoria feministyczna. Od marginesu do centrum" bell hooks(tak, ten pseudonim pisze się małymi literami, tak jak niegdyś nazwę silverchair). Choć waham się, czy inny tytuł nie byłby bardziej odpowiedni dla tej książki, to uważam, że warto ja było przeczytać. Ot, nieco inne spojrzenie na feminizm - opracowanie pisane jest z perspektywy Afroamerykanki i wiele w niej teoretyzowania na temat istoty feminizmu i krytyki białych feministek z klasy średniej (które wg niej mają blade pojęcie o tym, jak wygląda sytuacja większości kobiet). bell hooks jest tez marksistka, ale niech Was to nie zniechęca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itka
average llama
average llama


Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia Góra/Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią Lis 21, 2014 21:52    Temat postu:

Wciągnęłam się ostatnio w trylogię, którą ciężko jest mi określić jednym tytułem. Nie mogę ogarnąć nazewnictwa: czy nazywa się je tytułem pierwszej, jeśli nie ma "ogólnego"?

Mniejsza. Autorami są Mats Strandberg i Sara. B. Elfgren. Pierwsza ma tytuł "Krąg", druga "Ogień", a trzecia "Klucz". Są czarownice, obowiązkowe ratowanie świata, niewyjaśnione morderstwa i tajemnice. Prócz wymienionych wyżej, poruszają też inne tematy i to one sprawiły, że nie oddałam tej książki jako daru dla biblioteki.

Czytam teraz drugą część i nadal irytuje mnie sposób, w jaki opisywane jest zagrożenie. Cały czas jest mowa o czającym się złu, ale spowite jest TAKĄ tajemnicą, że w sumie do samego końca nie wiadomo, czy to już - czy to ten moment, w którym rozgrywa się walka, czy to może tylko chwilowe zamieszanie, odwracające uwagę. Mimo wszystko książka jest ciekawa i ciężko się od niej oderwać.

Mam tylko nadzieję, że nie skończy się dobrze. Ostatnio wchłonęłam tyle dystopii, że szczęśliwe zakończenia zaczęły mnie irytować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NeonDevil
perfect llama
perfect llama


Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1833
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dna piekła \m/
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob Lis 22, 2014 23:48    Temat postu:

Ja kilka dni temu przeczytałam "W drodze. Poeci pokolenia bitników" Hansa-Christiana Kirscha. Jest to temat mi bliski, co jakiś czas czytam coś na ich temat, albo wychodzące ostatnio tłumaczenia autorów beat generation (szkoda tylko, że wydawany jest głównie Kerouac, którego cenię najmniej, bo tylko za Włóczęgów Dharmy).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seph
average llama
average llama


Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon Gru 01, 2014 22:10    Temat postu:

"Bezbarwny Tsukuru Tazaki..." Murakamiego. I jak to z Murakamim bywa - kapitalny początek, interesujący bohaterowie, wielowątkowość i... to uczucie - że pisząc książkę autor nie miał zielonego pojęcia jak ona się skończy, jednocześnie licząc w duchu, że zakończenie okaże się równie ciekawe jak obiecujący początek. No i tu właśnie psiałke jest pogrzebane. Może jestem zbyt prosta, ale ostatnie strony ksiązek Murakamiego zawsze pozostawiają we mnie niedosyt. Pisarz lubi pozostawiać za sobą niedokończone wątki, tropy, które nigdzie nie prowadzą, lub prowadzą do miejsc, gdzie niekoniecznie spodziewalabym się trafić. Oczywiście można mówić, że zostawia miejsce na refleksje i dyskusje, jak dla mnie fabuła ksiązek M. jest zbyt ciekawa, by jej rozwiązanie pozostawiać domysłom.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum LLAMAS SOCIETY Strona Główna -> Literatura Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 18, 19, 20  Następny
Strona 19 z 20

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin