The Smashing Pumpkins

Marcin

The Smashing Pumpkins to kolejna moja perełka. Zakochałem się w ich muzyce od pierwszego dźwięku, podobnie jak w Silverchair. To co ich wyróżnia to charakterystyczny głos Billego Corgan'a, wspaniałe kompozycje oraz ludzie którzy tworzą ten zespół.

evermind

mhm, szkoda, że nie istnieją już Sad

Marcin

Bisior93

Widziałem kideyś ich teledysk, był fajowy Very Happy

Marcin

Jakby ktoś chciał posłuchać ---> 1979 (live) klik

HenryLee

Przecież siedzą już w studio (na 100 %). Tylko, że Corgan chyba ostatecznego składu kapeli nie podał do wiadomości publicznej - o ile mi wiadomo.

A Smashing Pumpkins lubię, jak najbardziej.

Marcin

HenryLee

Przecież się nie czepiam, tylko informuję Wink

Marcin

No mam nadzieję. Razz

imagination_ana

a ci shie zowu "zra" ;p

NeonDevil

Kurczę, nie doceniałam ich. Takie kawałki jak Zero czy Pocisk oczywiście lubiłam, ale reszta jakoś mnie nie ruszała. Jednak ostatnio zostałam ukąszona przez Tarantulę i stwierdziłam, że zdecydowanie muszę zgłębić ich dyskografię. Tylko nie bardzo wiem, od czego najlepiej zacząć (a bardziej podobają mi się ich mocniejsze kawałki)

Marcin

Mam nadzieję że nowy album będzie dobry. Tylko że bez James'a i Darc'y to już nie to samo Sad

No ale zobaczymy Smile

HenryLee

Najlepiej zacząć od samego początku, od pierwszego albumu Smile

Zeitgeist już 10 lipca Mr. Green

-------------------------------------------------------------------------

Moderator? A słyszeliście już Tarantulę? Smile

Marcin

Tak, słyszałem. Ale na razie wstrzymam się z oceną. Poczekam aż wyjdzie cały album. Słyszałaś ten medley co jakiś czas temu był dostępny na myspace ? Całkiem fajnie to było więc album może być w pytę. Razz

-----
Edit
-----
Doomsday Clock jest dostępne na myspace. Nawet ładne brzmienie Razz

HenryLee

Brzmią inaczej (tak mi się wydaje, dawno ich nie słuchałam), ale jak na razie mi się podoba. Ta gitara tak jakoś dziwnie (w sensie inaczej) brzmi (np. w Tarantuli), ale sądzę, że Zeitgeist będzie OK Smile

[edit]

Eeeee, jednak nie jest Ok.....
Album jest przeciętny, czegoś mi w nim brakuje. Jedynymi piosenkami, które jakoś szczególnie przykuły moją uwagę są: 7 Shades of Black i Bleeding the Orchid.

Natomiast United States było dla mnie największą katorgą. Utwór zwrócił moją uwagę swoją długością. Myślałam, że będzie to rozbudowana i urozmaicona kompozycja z konceptem . Jednak US jest po prostu kiepski i banalny. Zaczyna się przyzwoicie, ale potem... "Revolution
Revolution Revolution blues What will they do Revolution Revolution Revolution blues What will they do to you..." - tekst woła o pomstę do nieba (tak samo jak kompozycja).

JAmes, D'Arcy, wróćcie!