Forum LLAMAS SOCIETY Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Damon Albarn

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum LLAMAS SOCIETY Strona Główna -> Muzyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bisior93
perfect llama
perfect llama


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon Sie 21, 2006 20:34    Temat postu: Damon Albarn

Chodzi mi raczej o jego dwa zespoły Blur i Gorillaz, ale także wspomnę o karierze solowej tego artysty...

BLUR

Blur - jeden z najbardziej znanych brytyjskich zespołów tworzących muzykę britpop. W początkach działalności nosił nazwę Seymour. Zespół został założony w Londynie w 1989 roku przez wokalistę/klawiszowca Damona Albarna, gitarzystę/wokalistę Grahama Coxona, basistę Alexa Jamesa oraz perkusistę Dave'a Rowntree.

Do płyty The Great Escape włącznie zespół był typowym reprezentantem britpopu; później, głównie pod naciskiem Grahama Coxona, zaczął tworzyć muzykę inspirowaną amerykańskim indie rockiem i zespołami takimi jak Pavement czy Guided by Voices. Jeden z utworów na płycie Blur jest nawet utrzymany w estetyce lo-fi.

W 2003 roku, po odejściu z grupy gitarzysty Grahama Coxona, zespół opublikował płytę Think Tank, pełną wyrafinowanych piosenek nawiązujących zarówno do rocka, ambitnego popu jak i do muzyki etnicznej (album powstawał w Maroku). Przez wielu dziennikarzy jest on uznawany za jedno z najważniejszych dokonań grupy (ja także tak uważam).

W szczególności polecam płyty Think Tank i Blur Smile

Parklife
Song 2
Crazy Beat
Out of Time

GORILLAZ

Gorillaz - zespół tworzący głównie muzykę alternatywną, ale łączący ją również z hip hopem, rockiem i innymi gatunkami muzycznymi. Stworzony został przez Damona Albarna i Jamie Hewletta całkowicie spontanicznie. Sukces nie był planowany. Zespół istnieje od 1998. Zadebiutował singlem Clint Eastwood i płytą Gorillaz. Później, z owej płyty przyszły trzy kolejne single : 19/2000, Rock The House i Tomorrow Comes Today. Po nich zostały wydane kolejne dwa albumy, G Sides i Spacemonkeyz Versus Gorillaz - Laika Come Home, składające się w większości z remixów utworów z płyty Gorillaz. Najnowszym albumem jest Demon Days składający się z wyłącznie nowych kawałków. Wraz z nim ukazały się cztery promujące go single: Feel Good Inc., DARE, Dirty Harry i podwójny singiel : El Mañana/Kids With Guns, które odniosły sukces na rynku muzycznym. Zespół cechuje wyjątkowy, wirtualny image. Członkowie nigdy nie pokazują się osobiście, nawet na koncertach czy rozdaniach nagród.

Clint Eastwood
Dirty Harry

DAMON ALBARN

Bardzo mało o nim znalazłem, ale muszę powiedzieć, że to świetny artysta znam tylko dwa jego albumy ale oba są bardzo dobre.
Damon Albarn (ur. 23 marca 1968 w Leytonstone, w Londynie) - brytyjski wokalista.

Albarn znany jest głównie dzięki zespołowi Blur. Jest także aktywnym członkiem zespołu Gorillaz i artystą solowym.

Nie ma żadnych teledysków, ale na YouTube znalazłem teledysk zrobiony przez fana (nie jest to piękny teledysk Razz)...

End of Democrazy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HenryLee
Administrator
Administrator


Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon Sie 21, 2006 21:11    Temat postu:

Lubię Blur, urzekł mnie momentalnie gdy tylko zobaczyłam teledysk do "Girls & Boys", wieki temu. Spodobała mi się, bo Albarn śpiewał z akcentem, nie próbował go maskować.
Najbardziej lubię 13 i Blur. Maja ulubioną piosenką jest Tender Smile

W Gorillaz się nie 'wgłębiałam', ale lubię ich posłuchać.

Natomiast nie znam solowej twórczości Albarn'a.

Bisior napisał:
Bardzo mało o nim znalazłem(...)


[link widoczny dla zalogowanych] jest więcej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bisior93
perfect llama
perfect llama


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon Sie 21, 2006 21:15    Temat postu:

Zapomnialem napisać, że w styczniu 2007 ma wyjść płyta jego kolejnego zespołu pt. "The Good, the Bad and the Queen". Tworzy ten zespół:

Damon Albarn (Blur, Gorillaz)
Paul Simonon (The Clash)
Simon Tong (The Verve)
Tony Allen (Africa 70)


Ostatnio zmieniony przez Bisior93 dnia Pią Sty 26, 2007 15:30, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin
Moderator
Moderator


Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 1793
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze (Helenka)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto Sie 22, 2006 13:34    Temat postu:

Słuchałem kiedyś troszkę Blur'a ale to było lata temu. Obecnie jakoś mi się nie chce. Gorillaz nie słucham.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bisior93
perfect llama
perfect llama


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią Sie 25, 2006 12:45    Temat postu:

A oto fota Blur:

Starsza z Grahamem Coxonem:

[link widoczny dla zalogowanych]

A to już bez, z przed trzech lat:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bisior93
perfect llama
perfect llama


Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią Sty 26, 2007 15:28    Temat postu:

Wyżej wspominałem o nowej grupie Albarna, teraz troche więcej...

Informacje o nowej kapeli Damona Albarna pojawiły w lipcu 2006 roku na łamach kilku pism muzycznych. Pierwsza płyta ukaże się w styczniu 2007 roku i zawierać będzie 12 utworów (zobacz tracklistę). Pierwszy singiel, "Herculean" trafił na sklepowe półki 30 października. 26 października, podczas BBC Electric Proms w londyńskim Camden zespół zagrał materiał z całej płyty...

A teraz recenzja...

Wydarzenie. Damon Albarn formuje supergrupę, nagrywa super płytę i definitywnie okazuje się największym zwycięzcą pokolenia britpopu. Co też jest super.

O tym albumie mówiło się od kiedy tylko Albarn zdradził, że współpracuje z producentem Danger Mouse'em (swego czasu znanym z racji pewnego głośnego miksu Beatlesów i Jaya-Z, dziś tamten wybryk przyćmiła sława Gnarls Barkley). Miała być kolejna płyta solo, no może nie do końca, skoro towarzystwo doborowe. Ostatecznie stanęło na regularnym zespole. Raczej imponującym. Basista ma na sumieniu największy przewrót w dziejach muzyki. Perkusista jest niedoścignionym wzorem dla innych kolegów po fachu i dostał referencje od samego Briana Eno. Gitarzysta brał udział w nagraniach jednej z najważniejszych miejskich płyt poprzedniej dekady. Wokalista to showbiznesowa potęga, choćby dlatego, że potrafił połączyć przy jednym projekcie i Paula Simonona (The Clash), i Tonyego Allena (Fela Kuti), i Simona Tonga (The Verve).

Damon Albarn po raz kolejny dowodzi swojej branżowej pozycji, która dziś okazuje się większa, niż moglibyśmy przypuszczać jakieś niecałe piętnaście lat temu. Britpopowy chłopiec, niepokorny i charyzmatyczny, ale jeden z wielu, ot kolejna blond grzywka z hitem w MTV. Dziś jest jednym z najlepszych autorów, absolutnie rozpoznawalny jako kompozytor, wyjątkowy jako tekściarz.

To wszystko znajduje potwierdzenie przy okazji albumu The Good The Bad And The Queen. Mimo wsparcia wielkich nazwisk, to płyta bardzo jego. Subtelnie inna od tego, co robił do tej pory, mimo że jest ewidentną i naturalną kontynuacją przebytej drogi. Różnice? Blur, nawet w swoich najznakomitszych momentach, nagrywa płyty czysto rozrywkowe, takie, które są, owszem świetnym, ale jednak tylko zbiorem piosenek. "The Good The Bad And The Queen" to koncept album, spójna historia, perfekcyjnie przemyślana i dopracowana całość. To płyta poświęcona Londynowi, od zawsze największej inspiracji Albarna, ale pozbawiona nerwowego chaosu chociażby "Parklife". Może dlatego, że pisana z innego, już zupełnie niemłodzieżowego punktu widzenia. Podobieństwa? To album niespieszny, dyskretny, nieinwazyjny, tęskny i rozmyty, zupełnie jak wszystkie smutki "Think Tank", których przedłużeniem wydaje się być. Przy The Good The Bad And The Queen Albarn korzysta z ostatnich doświadczeń. Nie ma tu szaleństwa Gorillaz, ale jest właściwy im eklektyzm. Nie ma wyrazistych przebojów, ale są piękne melodie. Może faktycznie zbyt jednorodne, ale to też jakiś paradoks – bo monotonia melancholii jest jedną z największych zalet albumu.

źródło: parklife.pl

Tracklista:
"History Song" - 3:05
"'80s Life" - 3:26
"Northern Whale" - 3:54
"Kingdom of Doom" - 2:42
"Herculean" - 3:59
"Behind the Sun" - 2:38
"The Bunting Song" - 3:47
"Nature Springs" - 3:10
"A Soldier's Tale" - 2:28
"Three Changes" - 4:15
"Green Fields" - 2:26
"The Good, the Bad and the Queen" - 6:59

Próbki:
Herculean
Nature Springs
Behind The Sun

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jackiebrown
average llama
average llama


Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro Lip 29, 2009 13:59    Temat postu:

A już w październiku Mr. Albarn zawita we własnej osobie i kolegami z Blur w Łodzi! Nie mogę się doczekać!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HenryLee
Administrator
Administrator


Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią Lip 31, 2009 11:20    Temat postu:

To jakaś reaktywacja czy cuś?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jackiebrown
average llama
average llama


Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw Sie 06, 2009 16:00    Temat postu:

koncertowa reaktywacja, zero informacji o nowym albumie:(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum LLAMAS SOCIETY Strona Główna -> Muzyka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin